Instagramowe pieski i inne guilty pleasures



Mam swoje ulubione pieski na Instagramie, które obserwuję i których oglądanie Instastory poprawia mi humor. Co więcej, zaraziłam też tym moich znajomych i czasem wysyłamy sobie zdjęcia i filmiki tych piesków nawzajem. Dla niektórych to pewnie zupełna abstrakcja, że pies czy kot ma swoje konto na Instagramie - dla mnie, moja mała guilty pleasure, na którą pozwalam sobie w ciągu dnia, może głupie, nie wiem, ale poprawia mi humor, więc oto lista moich ulubionych instagramowych piesków. 


1. Maya polar bear - o mojej miłości do samojedów wie chyba każdy kto mnie zna, więc nic dziwnego że na pierwszym miejscu jest przesłodka biała chmurka o imieniu Maya. 



2. Tucker Budzyn - przeuroczy golden retriever o pięknej błyszczącej sierści, który pomaga swojej właścicielce podczas ataków paniki. 



3. Ramen Corgi - absolutnie przeuroczy corgi Karola Paciorka (1/2 lekko stronniczego duetu, podcaster oraz pracował kiedyś w telewizji i właściwie to tę informację powinnam bezapelacyjnie zamieścić na początku, bo nie wiem czy wiecie, że Karol pracował kiedyś w telewizji?).


4. Max and Murph - do niedawna konto nazywało się max.longcoat (czy coś w tym stylu, wybaczcie, nie pamiętam dokładnie), ale Max (długowłosy owczarek niemiecki) zyskał młodszego kompana
w postaci Murphy'iego - szczeniaka o rasie golden retriever. Kombo słodkości absolutnej.


5. Malamute called Utah - zdjęcia przecudownie puchatych malamutów podczas codziennego życia
i przyjaźni z dziećmi.



Co jeszcze jest moją drobną przyjemnością? 
I teraz jest moment, w którym się ze mnie śmiejecie, bo lubię sobie obejrzeć jeden czy dwa odcinki "Na wspólnej". Proszę bardzo, oceniajcie mnie. Kto nigdy nie przeżywał z drżącymi dłońmi rozpadu małżeństwa Danusi i Marka niech pierwszy rzuci kamień. O, Top Model to tez moja guilty pleasure. Nobody said it's gonna be letko. 

Oglądam też strony z dodatkami do domu, których nigdy nie kupię. Taka forma window shopingu, tylko, że nie trzeba wychodzić z domu. 

Filmiki na yt - szczególnie te urodowe, makijażowe. Lubię pooglądać jak ktoś blenduje cienie przez 5 minut albo pokazuje jak zrobić idealną kreskę na oku albo co warto kupić na promocjach
w Rossmanie.

A co jest Waszymi guilty pleasures? Macie swoje ulubione instagramowe pieski? 

Komentarze